02 sierpnia 2023

Polka, Niemka, Ukrainiec szukają prawdy o domu. I zapraszają na festiwal Muzeum Mazowieckiego w Płocku

W Muzeum Mazowieckim w Płocku 12 lipca 2023 roku rozpoczęły się warsztaty „Prawdy o domu” prowadzone przez ceniony włosko-niemiecki duet artystyczny VestAndPage. Kilkanaście osób z całej Europy, w dobie wojny w Ukrainie i masowych migracji, szuka wspólnie odpowiedzi na pytanie – gdzie właściwie jest nasz dom.

Odpowiedź zaprezentują nam już 19 lipca, podczas rozpoczęcia Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Performatywnych w Muzeum Mazowieckim w Płocku.

Od 2006 roku niemiecka artystka Verena Stenke oraz urodzony w Wenecji artysta i pisarz Andrea Pagnes współpracują jako VestAndPage – duet performerów, realizatorów filmów, kuratorów wydarzeń artystycznych. Działali w lodach Antarktydy, u podnóża Himalajów, w bezkresnej Ziemi Ognistej, w wojskowych enklawach czy w prehistorycznych jaskiniach. 

W Muzeum Mazowieckim w Płocku VestAndPage prowadzą warsztaty poświęcone idei domu. – Spotykamy się w trudnym czasie wojny w Ukrainie, w Polsce, kraju, który stał się nowym domem dla ludzi szukających tu schronienia – mówi Andrea Pagnes. – Kilkanaście osób, z Polski, Ukrainy, Niemiec, Włoch, poprzez migrację do swego wnętrza, poprzez analizę naszych wzajemnych relacji, chcemy odpowiedzieć na pytanie, czy prawdziwy dom jest tam, gdzie jesteśmy czy tam dokąd zmierzamy? Czy dom to miejsce, moje ciało, wspomnienie, uczucie, palenisko? Czy dom jest czymś oczywistym, czy może pracą? Jak to jest, że pochodzimy z jakiegoś kraju?

Efektem pracy będzie spektakl, który – podobnie jak blisko 50 innych performensów – będzie można obejrzeć na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Performatywnej w Muzeum Mazowieckim w Płocku. Festiwal rozpocznie się 19, a zakończy 22 lipca. W jego programie znalazło się prawie 50 artystów z 17 krajów, performensy, koncerty, instalacje, działania interaktywne, działania wykorzystujące sztuczną inteligencję i poszerzoną rzeczywistość, pokazy filmowe, koncerty.

Kuratorka festiwalu, Małgorzata Sady, zaprosiła do uczestnictwa w wydarzeniu zarówno performerów o światowej sławie i wieloletnim dorobku, jak i interesujących artystów rozpoczynających swe kariery. Będą to m.in. Marilyn Arsem (USA), Maya Gordon (Izrael/Holandia/Polska), Nigel Rolfe (Wielka Brytania/Irlandia), Alastair MacLennan (Irlandia Północna/Szkocja), Joanna Rajkowska (Polska/Wielka Brytania). Maya Gordon, artystka polsko-izraelsko-holenderska przyjedzie np. do Płocka z 3,5-metrowym imbrykiem, będącym metaforą jej życia. W zabytkowej płockiej katerze kanadyjski kompozytor i pianista John Kameel Farah zagra Bacha i muzykę elektroniczną na organach i syntezatorach. Sylwia Hanff z Polski zatańczy japoński taniec butoh w spektaklu „Wojny. Święta krew Śniących”.

– Na festiwal zaprosiliśmy również grupę artystów z Ukrainy, dzięki wsparciu Narodowego Centrum Kultury, których obecność jest niezwykle ważna w perspektywie toczącej się wojny. W dużej mierze ich działania będą nosiły stygmat historii najnowszej. Ingrid Blekstad, dyrektorka Kunstbanken, zaproponowała udział pięciu artystów z Norwegii, a dzięki Fundacji  Pro Helvetia gościć będziemy artystki ze Szwajcarii – powiedziała Sady. – Przez cztery dni, od rana do nocy, festiwal będzie obecny w przestrzeniach Muzeum Mazowieckiego w Płocku i jednocześnie w przestrzeni miasta, na jego ulicach. A jedno z wydarzeń trafi nawet do katedry. Każdy z zaproszonych artystów przedstawi nam swoją opowieść, każdy inną i opowiadaną własnym językiem, często łącząc w niej różne dziedziny sztuki.

Wstęp na festiwal jest bezpłatny.

Festiwal realizowany jest w ramach projektu „Opowieści. Świat jest bardziej skomplikowany niż nasze prawdy o nim” realizowanego przez Muzeum Mazowieckie w Płocku w partnerstwie z Centrum Sztuki Współczesnej w norweskim Hamar.

„Opowieści” organizowane są pod duchowym patronatem Franciszki i Stefana Themersonów, awangardowych artystów związanych z Płockiem, i finansowane z Funduszy EOG i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

– Cytat o skomplikowanym świecie pochodzi z opowiadania Stefana – dodaje Sady. – To stwierdzenie, niezwykle mądre i bardzo aktualne, szczególnie w naszych trudnych czasach. To apel do nas wszystkich, aby unikać tkwienia w utartych ścieżkach myślowych i w jednowymiarowym postrzeganiu świata, i otworzyć się na inne punkty widzenia. Także te zawarte w opowieściach innych ludzi, na ich świat i wrażliwość. Wytworzyć w sobie i dbać o wolność myślenia.

Leonard Sobieraj, dyrektor Muzeum Mazowieckiego w Płocku, dodaje, realizacja dużego, międzynarodowego projektu, możliwa była dzięki zmianom, jakie zaszły w płockim muzeum w ciągu kilkunastu ostatnich lat. – Zmieniliśmy siedzibę, w naszej ofercie znalazły się nowe wystawy stałe, w tym bardzo popularna wystawa art déco, nowe oddziały – wymienia. Dzięki wsparciu Samorządu Województwa Mazowieckiego w roku 2021 wzbogaciliśmy się o kamienicę przy ul. Kolegialnej 6 z nowoczesną salą wystaw czasowych, salą konferencyjną, przestrzeniami edukacyjnymi i warsztatowymi. Możemy realizować duże projekty, właśnie takie jak „Opowieści” przygotowywane w partnerstwie z ośrodkiem w Norwegii. Jego program to pokazy, wystawy, warsztaty, dyskusje, spotkania. Wszystko to ma służyć kontaktowi naszej publiczności z kulturą norweską, i szerzej – z kulturą europejską. Jesteśmy szczęśliwi, że sięgamy takiego poziomu, ale czujemy też wielką odpowiedzialność.

Fot. Przemysław Sztupecki

Udostępnij: